Podcast #041 – Co powinno się wiedzieć przed organizacją ślubu

Już niedługo zacznie się sezon ślubny. Piękne suknie, wystroje, romantyczne okoliczności itp. Cóż, ci którzy myślą, że organizacja ślubu i wesela to bułka z masłem, od razu mówię stanowcze nie. W dzisiejszym odcinku powiem o kilku rzeczach które warto wiedzieć zanim pochłonie was ślubna gorączka i szał przygotowań. Zapraszam.

Ślub i wesele – zazwyczaj jeden z najbardziej wyczekiwanych momentów każdej młodej dziewczyny. Już od dziecka większość z nas marzy o tym jak to będzie wyglądać i się nie może doczekać, kiedy będzie wreszcie mogła zacząć to robić. Przecież to taka zabawa, co nie?

Nie.

To masakra. Przynajmniej zazwyczaj.

O to kilka rzeczy o których mało kto wam powie:

  • Będziecie się kłócić, od małych dupereli, po wielkie rzeczy. A nawet jeśli nie, to pewnie jedno drugiemu wypomni, że się w ogóle nie angażuje. 
  • Najpewniej przez te kłótnie w pewnym momencie zwątpicie, czy aby na pewno chcecie wziąć ślub. Najważniejsze to w takich momentach zastanowić się dlaczego chcemy wziąć ślub z tą a nie inną osobą i za co ją kochamy. Pamiętaj, to w końcu dzień waszej miłości!
  • Rodzina będzie na was wywierała mniejszą lub większą presję. Pamiętajcie, że to wasz ślub i powinno być tak jak wy chcecie!  Dlaczego ślub cywilny, a nie kościelny? Czemu nie zaprosisz ciotki, którą ostatni raz widziałaś 15 lat temu? Dlaczego nie chcecie disco polo? Co to za wymysły z tym jedzeniem, normalne jakieś dajcie! Cóż odpowiedź jest prosta, bo to wam się podoba. Jak komuś coś nie pasuje, to niech nie przychodzi. 
  • Liczcie się z tym, że jeśli za wszystko płacą wasi rodzice, to będą wymagali pewnych rzeczy po ichniemu. Dlatego w miarę możliwości sami za siebie płaćcie, albo od samego początku ustalcie (najlepiej pisemnie), że mają się nie wpierdalać. Niestety argument z kasą, jest silnym argumentem, który nie łatwo odeprzeć.
  • Wszystko co ma dopisek ślubny lub weselny jest o wiele droższe, lepiej unikać tych słów w miarę możliwości. Na przykład ozdoby do włosów, czy inne dekoracje, można na spokojnie z dużym wyprzedzeniem kupić na Ali express. Jakościowo będą podobne, a nie będą tyle kosztować. Ja na przykład kupiłam 5 różnych ozdób do głowy w cenie 1 z dedykowanego sklepu.
  • Pytajcie się o wszystko, bo będą chcieli was orżnąć na kasę o byle pierdnięcie.  Ja już słyszałam o dodatkowych opłatach za umycie i pokrojenie owoców, które się przyniesie.
  • Nikogo nie obchodzi wasz pierwszy taniec, więc nie spinajcie się tak bardzo. Sztuczne wyćwiczenie jest gorsze niż swobodne gibanie się i przytulanie. Tak szczerze ile z was nie mogło się doczekać tego momentu na czyimś weselu? Dla mnie to jest zwykła formalność. Miło popatrzeć, jeśli widać, że para dobrze się bawi, albo są profesjonalistami. Poza tym mało chyba co się zwraca na to uwagę, a przynajmniej nie jest to coś co szczególnie się pamięta.
  • Oszczędzicie kasę, jeśli wiele rzeczy będziecie robić samemu, ale nie oszczędzi to wam czasu i nerwów, więc zastanówcie się, czy aby na pewno warto. Musicie zdecydować, czy cenniejszy jest wasz czas, czy pieniądze. Samodzielnie zrobione dekoracje mają swój urok i są zazwyczaj dużo tańsze, jednakże czas, energia i nerwy poświęcone na ich przygotowanie mogą dawać w sumie większe koszta.
  • Nigdy nie obejrzycie w całości filmu z waszego ślubu. Nikt też nie będzie chciał go oglądać. Lepsze jest krótkie wideo-teledysk. By zaoszczędzić kasę możecie poprosić kogoś z rodziny by nagrywał trochę z waszego ślubu i wesela i samemu zrobić teledysk. Fajnym pomysłem jest zostawienie kamery i poproszenie gości by sami coś nagrali lub powiedzieli. Jeśli macie w rodzinie zapalonego kamerzystę, też można poprosić. Warto pamiętać, by potem taką osobę jakoś nagrodzić, czy to symbolicznie flaszką, czy też ustalić jakieś wynagrodzenie, które na pewno będzie mniejsze niż profesjonalisty (ale może za tym iść też jakość). U mnie mój dziadek sam z siebie kręcił trochę fragmentów ze ślubu i wesela, po czym zmontował prawie 2 godzinny filmik z muzyką kompletnie nie w moim guście. W kilka godzin sama potem z tego materiału stworzyłam kilkuminutowy teledysk, który z przyjemnością co jakiś czas sobie oglądam. 
  • Róbcie tak jak chcecie, by nie żałować. Czasami lepiej zapłacić więcej, niż mieć beznadziejne wspomnienia do końca życia. Jeśli robicie wesele tylko po to by zadowolić rodzinę, więc idziecie po najtańszych opcjach, to już lepiej zrezygnować z wesela i zrobić obiad dla najbliższych, a zaoszczędzoną kasę (która nawet przy najtańszych rzeczach będzie pokaźna) warto przeznaczyć na to co naprawdę chcecie. 
  • Prezenty dla gości są bez sensu. Wyjdzie to drogo, a zazwyczaj takie pierdółki na których jest wasze imię i data ślubu nikt nie chce  i wszyscy wyrzucą. Może ktoś jeszcze zje jakieś słodkości, czy weźmie do domu alkohol, ale drobiazgi do postawienia na półce czy do powieszenia są bezużyteczne. Połowa gości o nich zapomni, druga połowa wyrzuci, albo będzie trzymać na dnie szafy. Lepiej te pieniądze przeznaczyć na coś innego.
  • Szukajcie zniżek i poleceń. Bierzcie udział w konkursach i targach, możecie zdobyć zniżki lub coś za darmo. Ja na przykład wygrałam darmowy projekt sukni. Co prawda koniec końców nie skorzystałam z tego, ale na targach na których byłam widziałam, konkursy, gdzie nagrodą była gotowa suknia, czy jakieś usługi. Kiedyś widziałam również konkurs na zorganizowanie całego wesela w zamian za stworzenie z tego klipu reklamowego. Niektórzy fotografowie robią co jakiś czas konkursy na których można wygrać różnego typu sesje. Warto więc być świadomym tego typu rzeczy i brać udział. 
  • Wbrew pozorom czasami taniej wychodzi uszycie sukienki niż kupno w salonie. Za moją sukienkę, która była uszyta od zera w 3 miesiące i zmieniana w rozmiarach (ślub brałam w 5 miesiącu i jeszcze tydzień przed ślubem musiały być robione poprawki) zapłaciłam niecałe 2 tysiace, chyba około nawet 1500. Jest to nawet połowa ceny sukienki z salonu.
  • Obrączki w znanych sieciowkach jubilerskich są drogie i słabe. Czasami lepsze znajdziesz u mniejszych jubilerów. Kiedy szukaliśmy naszych, miałam wrażenie, że w każdej sieciówce są takie same. Nie chodzi nawet o to, że chcieliśmy jakieś udziwnione, wręcz odwrotnie, ale albo jakość była średnia, albo były brzydkie lub niewygodne. Nie wspominając o cenie…
  • Nie przepłacaj za atrakcje typu barman, pieczona świnia itp. I tak zostanie ci masa jedzenia i picia. 
  • Jeśli nie wierzysz to nie rób pokazówki w kościele, tylko lepiej weź ślub cywilny- kosztuje kilka razy mniej i jest bardziej treściwy. O tym wielokrotnie wspominałam, chociażby w odcinku #029 Żyj dla siebie, nie dla innych
  • Ustawienie stołów i gości nie jest łatwe. Ten się nie lubi z tym, ten z tamtym, a ci to nawet wspólnego tematu by nie mieli. Niezależnie od tego ilu gości będzie, to i tak będą problemy. Swoją drogą warto zrobić czytelną rozpiskę, którą się postawi przed salą, żeby ludzie nie krążyli i nie szukali swoich miejsc.
  • ZAWSZE SIĘ ZNAJDZIE KTOŚ KTO NIE BĘDZIE ZADOWOLONY. To chyba najważniejsza rzecz do zapamiętania. Grunt, żeby w tym dniu, nie była to para młoda. 

A teraz powiem o kilku rzeczach na które warto zwrócić uwagę i popytać robiąc rezerwacje na wesele.

  • Czy przedłużenie pracy o godzinę lub dwie jest dodatkowo płatne i jeśli tak to o ile?
  • Czy jest jakieś korkowe?
  • Czy można przynieść własne ciasta/ tort/ owoce/ napoje?
  • Czy jest dodatkowa cena za umycie owoców i ich podanie/ pokrojenie?
  • Czy zapakują wam pozostałe jedzenie?
  • Zwróć uwagę na otoczenie miejsca ślubu. Jedno znaleźliśmy całkiem przyjemne, ale obok więzienia, co już odbierało uroku i poczucia bezpieczeństwa.
  • Czy są dwie sale obok siebie, żeby goście wam się nie pomieszali i nie było słychać muzyki z drugiej imprezy (albo, żeby wężyk nie wjechał na czyjąś stypę)
  • Jeśli chcesz ceremonię na zewnątrz czy jest alternatywa jeśli pogoda się popsuje?
  • Czy sala ma własny agregator jakby prąd padł?
  • Czy dj/ fotograf w razie czego znajdzie zastępstwo?
  • Jaką muzykę będzie puszczał dj?
  • Czy obsługa jest dodatkowo płatna?
  • Czy obsługa będzie dbała o czystość w łazience i uzupełniała mydło i papier?

To tyle w dzisiejszym odcinku. Mam nadzieję, że przydadzą wam się moje wskazówki. Wszystkim tym, którzy właśnie są w trakcie szykowania ślubu i wesela życzę powodzenia i wszystkiego co najlepsze. Pamiętajcie, to WASZ dzień i to WY jesteście najważniejsi. Jeśli macie jakieś inne pro tipy związane z organizacją ślubu i wesela, podzielcie się na stronie malymi-kroczkami.pl lub na Instagramie malymi.kroczkami_podcast.