Książki, podcasty, kroczek po kroczku

Porównanie książek przygotowujących dziecko na rodzeństwo

W naszym domu zachodzą wielkie zmiany związane z pojawieniem się nowego członka rodziny. Chociaż jeszcze go nie ma z nami, to cieszę się, że zaczęliśmy przygotowania naszego syna jeszcze zanim dowiedzieliśmy się o ciąży. Zależało mi na tym, by wiedział, że z czasem może dojść do zmian związanych z dzidziusiem, zarówno przed jak i po jego narodzinach. Chciałam również sama być gotowana na jego wątpliwości, obawy czy pytania. W związku z tym zaopatrzyłam się w kilka polecanych książek dotyczących pojawienia się nowego członka rodziny, które po kolei omówię. 

Tosia czeka na braciszka – Natalia Minge

Zdecydowanie pozycja dla młodszych dzieci ze względu na małą ilość tekstu i kartonowe strony. Plusem jest również przyjemna kreska, chociaż słyszałam opinie, że nie wszystkim przypadły do gustu kontury. Jeśli chodzi o treść, skupia się na odczuciach tytułowej Tosi. Pokazuje jej strach przed nieznanym, ekscytację, smutek, samotność i radość. Jak dla mnie dobry punkt wyjścia by porozmawiać ze starszym dzieckiem na temat tego co może go czekać, jak się z tym czuje, jakie ma obawy itp. 

Zuzia i nowy dzidziuś – Liane Schneider i Eva Wenzel -Burger

Tak jak uwielbiam serię mądrą mysz i przygody Zuzi, tak uważam ogromnie zawiodłam się na tej książce. Mam wrażenie, że w porównaniu do innych części, gdzie tematy są lepiej przedstawiane i omawiane tutaj jest troszkę po macoszemu. Głównie akcja jest skupiona na przygotowaniach do pojawienia się dzidziusia jak np. szykowanie jego pokoju, niż na zmianach jakie mogą zajść. Tylko raz pojawia się kwestia uczuć, kiedy Zuzia zastanawia się jak to będzie. Natomiast po narodzinach jej braciszka wszystko jest dobrze, wszyscy zadowoleni, co nie ukrywajmy jest równie realne jak obrazy macierzyństwa na Insta. Jak dla mnie strata czasu, nie polecam. Lepiej wydać kasę na inne części, które są zdecydowanie bardziej warte. 

Będziemy mieć Drugie Dziecko – Magia serca i miłości – Elżbieta Zubrzycka

Przyznam szczerze, że nie spodziewałam się, że będzie to taka fajna książka. W bardzo fajny sposób pokazuje, że miłość rodziców wbrew pozorom nie dzieli się między starsze dziecko a młodsze, tylko się mnoży, by każdy z nich miał je po równo. Omawia uczucia jakie wiążą się z pojawieniem się maluszka zarówno u dziecka jak i u rodziców. Wszak rodzice czasami martwią się, czy dadzą sobie radę, czy pomieszczą się itp, za to starszak zastanawia się jak to będzie. Książka pokazuje, że rodzeństwo ma prawo do różnych uczuć, że może się wściekać na młodsze i mieć go dość i wzajemnie, jednakże mimo wszystko bardzo będą się kochać. Wyjaśnia również, że czasami mogą pojawiać się różnice w traktowaniu dzieci, gdyż na pierwszym rodzice dopiero zdobywają doświadczenie, dla nich wszystko też jest nowe, jednakże nie zmienia to faktu, że są dla nich równie ważni. Dodatkowym plusem jest to, że na koniec pojawia się temat, że może i później pojawi się trzecie dziecko i jak to będzie wyglądało, za to na minus dałabym grafikę, która nie jest w moim stylu. 

Jadzia Pętelka wita dzidziusia – Barbara Supeł

Tutaj książka opowiada o tym jak już jest gdy jest dzidziuś. Jest to raczej pozycja dla młodszych dzieci, bo jest stosunkowo mało tekstu. Jadzia po raz pierwszy zostaje sama z mamą i jej nowym braciszkiem. Spędzają razem dzień zajmując się maleństwem, które czasem płacze, trzeba go nakarmić i się nim dużo zajmować, jednakże gdy w końcu śpi ma mamę tylko dla siebie. Jak dla mnie przyjemna książeczka, która jednakże mało co wnosi (chociaż i tak zawsze lepiej niż Zuzia), no może poza kwestią tego, że taki dzidziuś jest czasochłonny i wymaga dużo opieki.

Pucio umie opowiadać – Marta Galewska – Kustra

Chyba najbardziej popularna książka dotycząca pojawienia się młodszego rodzeństwa. Zdecydowanie polecam! Bardzo fajnie pokazane są zarówno przygotowania przed narodzinami Bobo, jak i także jak świat Pucia zmienia się po. Mama bywa zmęczona, tata jest zajęty, co powoduje, że nasz bohater nie radzi sobie ze smutkiem i płacze. Na szczęście mama znajduje również czas dla niego i wyjaśnia mu co się dzieje. Na plus zachęcanie dzieci do angażowania się przy opiece i przygotowaniach dla maluszka, by nie czuły się odtrącone. Podoba mi się również drzewo genealogiczne na początku książki, jest to dobry wstęp by porozmawiać o swojej rodzinie. 

Dziecko w brzuchu mamy –  Anna Herzog i Joelle Tourlonias

Tę pozycję omawiam w osobnym poście (tutaj), jednakże tak w skrócie jest to świetna książka, jeśli chcemy wyjaśnić skąd się biorą dzieci i kwestie związane z ciążą w sposób prosty, ale jednocześnie zgodnie z nauką. 


Podsumowując bardzo ważne i przydatne jest wcześniejsze przygotowanie starszaka na pojawienie się rodzeństwa. Sama widzę po swoim synu, że czuje się spokojniejszy, że nikt mu nie zabierze rodziców, a także jest bardziej zaangażowany w proces przygotowań. (Zobaczymy jak będzie potem) Jeśli chodzi o polecajki to jak dla mnie numer jeden to Pucio i Będziemy mieć Drugie Dziecko jeśli chodzi o całościowe przygotowanie dziecka do pojawienia się rodzeństwa, a jeśli chcemy wyjaśnić bardziej kwestie biologiczne jak seks, dojrzewanie i ciąża, to zdecydowanie Dziecko w brzuchu mamy. 


Comments

Jedna odpowiedź do „Porównanie książek przygotowujących dziecko na rodzeństwo”

  1. […] i okazuje mu dużo czułości. Swoją drogą jakby ktoś szukał książek o rodzeństwie to tutaj znajdziecie mój wpis porównujący kilka książek dostępnych na […]

Dodaj komentarz