Książki, podcasty, kroczek po kroczku

Jak i po co zakładać własną stronę?

W dzisiejszym krótkim odcinku opowiem kilka słów o mojej stronie internetowej malymi-kroczkami.pl, dlaczego ją założyłam i jak. Zapraszam wszystkich do zapoznania się z nią.

Po co zakładać własną stronę internetową?

Zacznijmy może od tego dlaczego zdecydowałam się na ten krok. Tak więc chciałam być niezależna tylko od mediów społecznościowych, które może pewnego dnia z wiadomego tylko sobie powodu postanowią mnie zbanować, albo zamknąć stronę.  Po drugie wiem, że nie każdy lubi słuchać jak inni gadają, niektórzy wolą czytać. Dlatego też na stronie znajdziecie wersję audio jak i pisemną. Na tę chwilę wywiady pozostaną tylko w wersji audio, gdyż nie mam czasu przysiąść do tego, by zrobić transkrypt.

Aktualnie wrzucone są wszystkie odcinki, które do tej pory się ukazały, a także na bieżąco będą się pojawiać nowe. Mam również ambicję stworzyć sekcję Polecajek, czyli miejsca, gdzie będę mogła polecać na przykład ciekawe książki, które w ostatnim czasie czytałam. 

Drugim ważnym powodem jest to, że chciałam mieć swoją wizytówkę/ portfolio w sieci. Liczę na to, że pomoże mi to w przyszłości przy szukaniu pracy.

Trzeci i ostatni powód jest związany z moją książką. Chciałam mieć platformę na której mogę sprzedawać moją powieść, a kto wie, może kiedyś również inne produkty.


Czy można mieć stronę za kilkanaście złoty?

Co do samej kwestii tego, jak strona została zrobiona, to muszę tutaj wskazać mojego kochanego męża, który zajął się wszystkim. Ja miałam tylko wizję, którą mu przekazałam, natomiast wykonanie jest w 100% jego. Żeby było ciekawiej to nie jest żadnym informatykiem, czy programistą. Moja strona była jego pierwszą. Jak usłyszał o moim pomyśle to się podjarał i podszedł do tego z pełną powagą i ambicją. Czasami siedział nad jakimś elementem, który nie był nawet kluczowy, czy jakoś specjalnie potrzebny, ale wziął sobie za punkt honoru, by wszystko było jak najlepiej zrobione. 

Co ciekawe koszt takiej strony wyniósł kilkanaście złoty. Jedyne koszty jakie ponieśliśmy to było wykupienie domeny, która przez pierwszy rok kosztuje właśnie tyle. Natomiast jeśli chodzi o hosting, to wykorzystał serwis w usługach Google Cloud, który koszt dla potrzeb początkującego bloga zamyka się w kilkunastu groszach miesięcznie. Nie ukrywam, że było z tym trochę zabawy, więc jeśli komuś zależy na czasie to łatwiejszą opcją będzie wykupienie miejsca na specjalnych stronach. 

Jeśli ktoś jest ciekawy w jaki sposób udało mu się to zrobić, to zamieszczam link do filmiku z którego się uczył tworzenia serwerów (tutaj)

Natomiast sama w sobie strona została zrobiona na wordpressie. Wybraliśmy motyw Hestia w darmowej wersji. Jeśli macie jakieś pytania techniczne, to śmiało możecie zadawać je w komentarzu do tego odcinka. Postaramy się na wszystkie jak najszczegółowiej odpowiedzieć. 

To na tyle na dzisiaj. Co prawda, to chyba najkrótszy odcinek ze wszystkich, ale mam nadzieję, że mi wybaczycie. Od przyszłego tygodnia będą dłuższe niż te kilka minut. Do usłyszenia i zobaczenia!