27 śmierci Toby’ego Obeda – czyli jak na wspaniałym zachodzie nie jest tak wspaniale

*** TG – przemoc***

Kanada wydaje się być jednym z najmilszych krajów do życia. Kraj wysoko rozwinięty, z życzliwymi ludźmi, takie USA+, jednakże okazuje się, że ma on krwawą i brutalną historię, która wbrew pozorom dotyczy czasów współczesnych. 

27 śmierci Toby’ego Obeda autorstwa Joanna Gierak-Onoszko to ciężki reportaż dotyczący historii natywnych mieszkańców Kanady i szkół do których byli zmuszani chodzić. Piekło przez jakie przechodzili jest niewyobrażalne. Molestowanie, gwałty, bicie, poniżanie, znęcanie się psychiczne i fizyczne, rozdzielenie od rodziny to tylko część tego przez co przechodzili. Skala okrucieństwa jakiego doświadczyli jest ogromna, a ich problemy przez lata były ignorowane przez państwo i Kościół, którzy sprawowali władzę nad tymi ośrodkami. 

Mogłoby się wydawać, że takie nieludzkie zachowanie, którego dopuszczały się osoby, które z założenia powinny kierować się miłosierdziem i dobrem innych to odległa pieśń sprzed kilku stuleci, jednakże co przerażające, ostatnie szkoły tego typu zostały zamknięte w latach ‘90 ubiegłego wieku, czyli około 30 lat temu!

Książka zawiera reportaże dotyczące kilku osób, które są ocaleńcami z tych ośrodków. Dowiadujemy się jak wyglądało życie, a raczej jego brak dla uczniów, ich rodzin a także co się działo z nimi potem. Jak wyglądała ich niełatwa walka z państwem, by uzyskać przeprosiny i zadośćuczynienie. 

Jest to zdecydowanie ważna książka, która otwiera oczy i pokazuje, że jednak Kanadzie daleko do kraju idealnego. Daje również do zrozumienia, że systemowa opresja potrafi niszczyć i  trudno się z niej wydostać. Nie jest to jednak książka przyjemna, lekka ani do czytania na raz. Ja sama musiałam ją wielokrotnie przerywać i przerzucać się na coś lżejszego by odreagować.